Większość osób wie, że instalacje fotowoltaiczne są niezwykle opłacalną inwestycją, pozwalającą zaoszczędzić na zużyciu energii elektrycznej. W coraz szybciej rozwijającej się gospodarce wzrost wykorzystania prądu jest coraz bardziej widoczny, co już skutkuje w jego okresowym niedoborze na terytorium Polski. Należy mieć również na uwadze, że większość produkowanej w Polsce energii elektrycznej pochodzi z nieodnawialnych źródeł, takich jak węgiel kamienny i brunatny. Niestety złoża tych kopalin coraz szybciej się kończą, a prognozy na kolejne lata wskazują na znaczny wzrost zapotrzebowania na energię. W przypadku rozwiniętych gospodarstw rolnych brak energii elektrycznej może przyczynić się do ogromnych strat finansowych. Nawet kilkugodzinne przerwy są w stanie całkowicie zdezorganizować ich funkcjonowanie.
Oczywiście są sytuacje, w których nic nie poradzi się na braki prądu, jednak w szczególności w miesiącach letnich, kiedy nie tylko w Polsce, ale we wszystkim rozwiniętych krajach zwiększa się zapotrzebowanie na prąd (systemy chłodzenia, klimatyzacja), ważne jest, aby pozyskiwać dodatkową energię i wprowadzać ją do sieci. W tym właśnie pomóc mogą panele fotowoltaiczne.
Zapotrzebowanie na energię elektryczną w gospodarstwach rolnych jest wyjątkowo duże, w szczególności w przypadku rozwijających się jak i tych największych przedsiębiorców rolnych. Każdy rolnik przyzna, że koszta związane z pobieraniem prądu są jednymi z głównych, obok kosztów nawadniania, nawożenia czy skarmiania, wpływających na ceny produktów rolnych. Jednocześnie prąd jest coraz bardziej niezbędny w produkcji rolniczej, ponieważ także w tym sektorze następuje ciągły rozwój technologiczny.
Aby w pełni wykorzystać możliwości montażu paneli fotowoltaicznych w rolnictwie, należy zapoznać się z aktualnymi przepisami, które ułatwią wprowadzenie tej technologii do gospodarstwa. Na portalu rządowym poświęconym ARiMR można się dowiedzieć, że program dotacji do instalacji OZE, w tym mikroinstalacji fotowoltaicznych, czyli takich o mocy nieprzekraczającej 50 kW już trwa i zakończy się w 2025 roku, lub wcześniej, gdy wyczerpane zostaną środki przeznaczone na ten cel. Maksymalna wysokość dotacji może wynosić nawet 20% kosztów kwalifikowanych. Dodatkowo każdy rolnik może postarać się o ulgę podatku rolnego, wynoszącą 25% ceny instalacji, uzyskiwaną przez maksymalnie 15 lat po skończonej inwestycji.
W rolnictwie istnieje jeszcze dodatkowy powód, dla którego każdy właściciel gospodarstwa powinien brać pod uwagę montaż paneli. Jeśli jest się w posiadaniu gruntów rolnych klasy IV i niższej, jak i również wszelkich nieużytków rolnych, warto zastanowić się, czy nie skorzystać z oferty sprawdzonego wykonawcy takich instalacji. W ten sposób wykorzystuje się fragmenty powierzchni, z których uprawy nie przynosiłyby takich zysków, a dodatkowo okupione byłyby ciężką pracą. Dzięki temu można łatwo zdywersyfikować źródła przychodów w gospodarstwie. Jeśli nie spożytkuje się wyprodukowanej przez panele energii elektrycznej, można z powodzeniem sprzedawać ją, przekazując do sieci energetycznej. Wtedy zwiększy się pulę niezbędnego dla wszystkich prądu, a jako rolnik uzyska się dodatkowe źródło finansowania nowych inwestycji bądź pomagające podwyższyć poziom życia.
Zastosowanie fotowoltaiki w rolnictwie jest coraz bardziej pożądane we wszystkim państwach UE. W Polsce udział instalacji fotowoltaicznych w produkcji energii elektrycznej wyniósł ponad 6 GW, gdzie 77% źródeł stanowią instalacje przydomowe. Prognozuje się dalszy wzrost tej wartości, co tylko pokazuje, jak popularne są tego rodzaju rozwiązania. Wielu rolników nie jest jeszcze przekonanych do zakładania instalacji wykorzystujących światło słoneczne, jednakże przy wykorzystaniu dotacji i ulg jest to niezwykle opłacalna inwestycja. Warto postawić na niższe opłaty za prąd oraz ekologiczne rozwiązania dla przyszłości nie tylko rolnictwa, lecz również całej planety.